Miłość to zdobycie się na odwagę, o którą siebie nie podejrzewasz - Fairy Tail inna historia

Miłość to zdobycie się na odwagę, o którą siebie nie podejrzewasz - Fairy Tail inna historia

31.3.14

Ogłoszenia paranormalne: "A hejty się sypią..."

Dzień dobry. Chociaż może nie taki dobry... Może tak od razu przejdźmy do sedna sprawy. Po samym tytule tego postu można wywnioskować, że chodzi o hejty. Otóż kilka dni temu dostałam wiadomość na maila, w której oczywiście mnie obrażono.

"Jesteś strasznie żałosna! Zapowiadasz różne powroty i inne duperele, a i tak nie dajesz znaku życia! W ogóle po co piszesz takiego bloga? Przyjaciół nie masz czy co? A może jesteś jebniętą nastolatką, która tylko czeka aż ktoś będzie ją niewiadomo jak chwalił?! ŻAL MI CIĘ! Ż-A-L! A twoje "opowiadanie" to porażka. Weź lepiej idź się pod pociąg rzuć, przynajmniej będzie jednego debila mniej! I najlepiej weź ze sobą tych swoich "czytelników"! Nie wiem jak oni mogą to czytać! Poprostu porażka! 
                                                                                                                     Pozdrawiam i niech cię 
                                                                                                                     zgwałci jakiś stary dziad"

Piękna treść, prawda? Trzymam nerwy na wodzy, ale tak naprawdę to powiedzcie mi o co wam chodzi?! No o co?! Przecież ja jestem tylko zwykłym człowiekiem! Jeżeli macie jakiś problem, to przepraszam, ale  nie dam sobą pomiatać nawet przez internet! Więc dla wszystkich trolli i hejterów mam jedno słowo: WYPERDALAĆ!
Czy ja wam coś zrobiłam?! Czy już nie wolno robić tego, co się kocha?! Uwielbiam pisanie, więc to robię, czy to grzech?! Czy to wykroczenie prawne?! Wiem, że moje wypociny wyglądają, jakby zostały stworzone przez idiotyczną 12-letnią dziewczynkę! Ale prawda jest taka, że ja mam 12 lat! JAKIŚ PROBLEM?! PRZECIEŻ TO WOLNY KRAJ, LUDZIE!!! Tak możecie się teraz śmiać, że jestem dziwna, żebym poczekała jeszcze z parę lat, wtedy będę mogła pisać itp... Ale chcę się po prostu rozwijać! Nie macie prawa mi tego zabronić! Jeżeli coś wam się nie podoba - nie czytajcie, nikt was nie zmusza!
Dla tych kilku osób (których już pewnie nie ma), mam przykrą wiadomość... Czasami waham się, czy nie usunąć tego bloga... Jednak tego nie zrobię, bo wierzę, że jest tu chociaż jedna osoba, która lubi moje opowiadanie. Dlatego będę pisała dalej, aż skończę tą historie. Miło by było, gdybyście pod tym postem napisali, co wam się tu nie podoba i pa pa, sayonara. Możecie z czystym sumieniem mnie zostawić, chętnie zobaczę ile osób chociaż trochę lubi mnie i tego bloga...
                                                                                                                       Sayonara, idę grać w LoL'a

12 komentarzy:

  1. Jebany anonimek >3< Nawet nie ma po co na niego czas tracić. Ma problem, że rzadko coś piszesz, a sam dupska nie ruszy :/ Ale szczerze, to mnie rozwaliło : "Pozdrawiam i niech cię
    zgwałci jakiś stary dziad" xDDDD Jak cię zgwałci to już leży w grobie. Dobra, tam nie przejmuj się Kaoruś, pamiętaj, że to ty tracisz czas na pisanie, więc oni nie mogą mieć pretensji :3
    Z przytulaskami i całuskami
    Shaila, która idzie grać z Tobą w LoL'a

    OdpowiedzUsuń
  2. Pojebana dziewczynka, która ma zapewne dziewięć lat i potrafi tylko obrażać, a w oczy zapewne nie spojrzy i nie powie tego, co napisała. Ja uważam, że super piszesz i nie spodziewałam się, że jesteśmy równolatkami. Myślałam, że możesz mieć z szesnaście biorąc pod uwagę świetność opowiadania. Zazwyczaj nie komentuję, bo nie lubię, ale ta informacja serio mnie wkurzyła.
    Nie przejmuj się. Takich ludzi jest wiele na tym świecie. Pewnie nawet nie wie, jak to jest pisać bloga. A do tego nawet się nie podpisała. Tchórz!
    Pozdrawiam
    I niech cię żaden stary dziad nie zgwałci!
    Idka

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj!!! Jeszcze niestety nie czytałam Twojego opowiadania, ale w najbliższym czasie na pewno to zrobię :). Brak czasu skutecznie mi to niestety uniemożliwia... Ale obiecuję solennie, że zbiorę dupę w troki i przeczytam :).

    A co do wiadomości, którą otrzymałaś.... Hmmm.... Żal to mi jest właśnie jej twórcy/twórczyni :). Biedna dziewczynka/chłopak po prostu zazdrości Ci, że spełniasz swoje marzenia i dzielisz się pasją. Uważam, że powinnaś to wytrzeć o kant dupy i robić dalej swoje ;). Głowa do góry :). Ja w Ciebie wierzę i wiem, że mnie nie zawiedziesz, przejmując się kimś, kto pisze anonimowo. I zgadzam się całkowicie: masz prawo się rozwijać i pisać. Nikt nie powinien dyktować Ci co powinnaś, a czego nie powinnaś robić. Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą :). Cieplutko pozdrawiam i promyk słońca zostawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aj tam aj tam. Na pewno okresu dostała i musiała się wyżyć, bo jej kot zdechł lub chłopak zostawił. Wiesz ta nastoletnia miłość xD. Nie zawracaj sobie głowy takimi duperelami. Jakiś kamikadze Ci się trafił i tyle. Jak bym jej odpisała z podtekstem bezczelności oraz poniżenia, ale lepiej tego nie rób xDDD Bo później będzie na mnie, że Cię zmotywowałam XDDDD Szczerze nie czytam twojego bloga, ale jakoś w powiadomieniach natrafiłam na twój post xD. Mam dużo wolnego czasu, a nawet teraz mam czas, więc zacznę czytać i komentować oraz dołączam do okienka z obserwatorami. ^^ Życzę zdrowia i weny, pozdrawiam ! Ja ne ! ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. http://img.sadistic.pl/pics/239ec9bdbb96.jpg
    http://img.sadistic.pl/pics/0bbc478e42e4.jpg
    http://www.olej.tv/wp-content/uploads/2013/03/b%C3%B3l-dupy.jpg
    Fachowo to się nazywa "ból dupy", a tacy ludzie zwą się "ból duperami" lub "ból dupersami".
    Tłumacząc to na nasze; ta osoba sama nie umie nic zrobić i tylko hejci bo np jej/jego blog nie cieszy się zbytnią renomą.
    BTW, temu anonimkowi przydałoby się to:
    http://i.iplsc.com/masc-na-bol-dupy-srodek-ktory-wedlug-wielu-powinien-byc-obow/0002Q27XG8SB8543-C116-F4.jpg

    Pozdrawiam!
    Nie-Taki-Anonimowy Garett-Sama

    PS:Ola Ri na swoim blogu już zabiła Hadesa więc chętnych do gwałtu niema. :P


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS2:Wyślij temu anonimkowi ten obrazek:
      http://i1.memy.pl/obrazki/9560882156_morys_daj_masc_na_bol_dupy_tej_istocie.jpg

      Usuń
  6. O.O Niech tylko dorwę tego gnoja ;-;
    A tak między nami..Serio masz tylko 12 lat !!! *o* Jakie słooooooodkie :3
    Ale czytając twoje opowiadanie, jakoś w to nie mogę uwierzyć xD
    Ale wracając, nie będę się tu rozpisywać, bo mam egzaminy, lecz widząc coś dodała...Dobra to w skrócie napisze coś tak banalnego, że o.O: OLEJ TO :3
    Kochasz pisać? To pisz! Masz opóźnienia? Spoko, to twój blog! Piszesz zbyt chaotycznie? No, problem bro! Przecież każdy się cały czas uczy!
    Taaaa, wiem, mega krótko xD Ale mam egzaminy i muszę się u...u..uczy...uczyć ;-; Ale mam nadzieje, że choć troszkę cię podbudowałam :3

    Pozdrawiam :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Hejty hejtami. Były, są i będą. Mówię Ci to jako zaprawiona blogerka. Ty nawet nie wiesz, jakie ja kiedyś miałam problemy z moim blogiem. Ktoś mi zarzucił, że SPLAGIATOWAŁAM IMIĘ bohatera z innego opowiadania mojej koleżanki z blogosfery. Śmiechu warte, prawda? Wydawałoby się, że to błahostka, ale NIE! Ten jeden negatywny komentarz, w którym zostałam zmieszana z błotem i uznana za gówniarę bez stylu i wyobraźni (słowo gówniara mnie rozwaliło, bo miałam 20 lat, więc gówniara ze mnie żadna), rozpętał istną wojnę. Nagle za ciosem poszli inni i też rzucali we mnie mięsem. I nie było to mailem, a pod jednym z rozdziałów. Piekło. Ale, co ważniejsze, nie ruszało mnie to. Wiesz dlaczego? Bo były to osoby, które mnie nie znały, które nic o mnie nie wiedziały i ich puste słowa nie były poparte żadnymi faktami. Krytyka, czy też raczej obrażanie przez kogoś kto Cię na oczy nie widział to coś, co należy olać. Hejterzy będą zawsze, a najgorsze, co możesz zrobić to im odpisywać na maile, czy komentarze. To ich tylko nakręca.
    Uszy do góry, młoda. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przejmuj się! Też ostatnio taki hejcik dostałam. A przecież masz rację! Jesteś tylko człowiekiem i masz prawo nie mieć czasu, chęci, pomysłu… Ja coś o tym wiem… A zresztą całkiem możliwe, że ta osoba nawet nie czytała twojego bloga i hejciła dla samej ,,przyjemności”A tak poza tym, jako że nie umiem pisać długich komentarzy, piątka! Ja też mam tylko dwanaście lat! Pozdrawiam i udanej gry w LOL-a życzę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ma dzieciak problemy...-.-" jeśli coś się mu nie podoba to może ZWYCZAJNIE przestać czytać bloga, a nie wysyłać, za przeproszeniem, takie pieprzone wiadomości. Zasrany gnojek. Oberwie mu się ode mnie xd (nawet nwm jak go dorwać, ale to już inny temat *^*)
    Mizuki: Człowieku, jak nie wiesz jak coś zrobić to nie pisz o tym... -.-"
    Ty tam śpij, ludziu. :3 Wracając do tematu - ja koffam Twoje opowiadania, a to że masz 12 lat nie znaczy, że nie umiesz dobrze pisać ;3
    Mizuki: Tak, tak... wszyscy to wiedzą...
    ;_; Nje prawda
    Mizuki: Prawda prawda ^^
    *wychylam się za bardzo i... spadam z krzesła*
    Mizuki: No, teraz to wszyscy znają twoje hobby ;3 Jako, że spadła i nie może pisać na klawiaturze, pozdrawiam serdecznie i życzę weny ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta.. wspułczuje.. i czekam na kolejne one shoty.. dawno nie pisałaś :C
    Weny, Naravi

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekaj... Masz dwanaście lat? Szczerze, to myślałam, iż jesteś starsza... Świetnie piszesz, mniej-więcej na poziomie gimnazjalisty (teraz pewnie uczęszczasz do gimnazjum, aczkolwiek to tylko drobny szczegół)
    Hejterzy są idiotyczni. Myślą, że są lepsi i hejtują, bo zazdroszczą. Już lepiej by było, gdyby w ogóle nie pisali niczego, ot co.

    OdpowiedzUsuń