Miłość to zdobycie się na odwagę, o którą siebie nie podejrzewasz - Fairy Tail inna historia

Miłość to zdobycie się na odwagę, o którą siebie nie podejrzewasz - Fairy Tail inna historia

8.1.14

Gomene!

Przepraszam, przepraszam, przepraszam! >.<
Powinnam dostać lanie :C 
Nie dawałam znaku życia... Ani tutaj, ani na waszych blogaskach ;(
Ale... Był konkretny powód...
Nie będę się rozpisywać... Trochę prywatności trzeba przecież zachować.
Jednak, żeby usprawiedliwić swoją nieobecność, wytłumaczę wam to i owo...
Cóż... przez ostry... nie, ostry to za mało powiedziane... Przez MEGA OGROMNY ból brzucha wylądowało mi się w szpitalu...
No... miejcie pretensje do mojego brzucha, jak już! Ja mu nie kazałam, żeby mnie bolał...
Toshiro : I tym oto sposobem...
Mam pewne zaległości... Na swoim blogu, jak i na waszych ;/
Ale je nadrobię! Tylko dajcie mi czas! Postaram się, aby jeszcze w tym tygodniu pojawił się rozdział! Obiecuję też, że skomentuję wszystkie rozdziały, one-shoty i co tam jeszcze macie!
Jeszcze raz gomene! T-T
To... do następnej notki...

3 komentarze:

  1. Hejka jestem nową czytelniczką iCię uwielbiam( Toshiro również). Nie musisz przepraszać zdrowie najważniejsze a ja z niecierpliwością czekam na rozdzialik...
    PS sylwestrowy one-shot był najlepszy!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. NO CHYBA CIĘ POPIERNICZYŁO, DZIEWCZYNKO.
    Jasne, pewnie, spoko.... byłaś w szpitalu, a ty się nami przejmujesz o.O
    Co prawda, dobrze że nam to piszesz, abyśmy wiedzieli chociażby z ciekawości, ale LUDZIE byłaś w szpitalu !!
    A ty nas za to przepraszasz...
    Jesteś głupia...ale o tym wiesz ♡

    Staraj się znowu nie zachorować ! :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepraszaj, głupia!
    Bywają sytuacje niezależne od nas.
    Przecież nic się nie stało, że nie pisałaś. Chora byłaś i tyle. Najważniejsze, ze teraz czujesz się lepiej. :*
    Tsume: No, a skoro tak, to teraz zapierniczaj na Mavis bloga i... *nagle dostrzega wściekłe spojrzenie Mavis* Ekhm, znaczy, dobrze, że nic Ci nie jest *wyskakuje przez okno, unikając ataku noża kuchennego*
    Ubiję zaraz tego głupiego kota >.<
    Zdrowia moja trupia mordko! :**

    OdpowiedzUsuń