Miłość to zdobycie się na odwagę, o którą siebie nie podejrzewasz - Fairy Tail inna historia

Miłość to zdobycie się na odwagę, o którą siebie nie podejrzewasz - Fairy Tail inna historia

18.1.14

Ogłoszenia parafialne oraz wołanie o pomoc - czyli jaką mangę kupić???

Nie, to nie rozdział. Nie, to nie one-shot. Tylko moje wołanie o pomoc! ;_;
Moi kochani czytelnicy, zwracam się do was z prośbą.
Otóż w najbliższym czasie mam zamiar kupić na yatta.pl mangę. Tyle, że nie wiem jaką... Jest ich tyle do wyboru... Najchętniej to bym tą yattę obrabowała >.< A co to za otaku bez chociaż jednej mangi? >.<
Zastanawiam się nad kilkoma tytułami :
-Bleach <3 <3 <3
-Another (czyli śmierć możliwa nawet przez parasolkę >.<)
-Kuroshitsuji (czy jakoś tak xD)
-Soul Eater
Co do tego trzeciego, nie jestem pewna. Nie oglądałam anime, a trochę minie, za nim się za nie zabiorę.
O Naruciaku nie myślę, ponieważ tomy są podobne strasznie krótkie. Ale podobno. Tak słyszałam...
Jeżeli znacie jakieś jeszcze fajne tytuły, lub macie którąś z powyżej wymienionych i jesteście z niej zadowoleni, proszę napiszcie. Naprawdę ułatwi mi to wybór.

A teraz trochę ogłoszeń parafialnych :

Rozdział siódmy jest w trakcie budowy. Podejrzewam, że pojawi się najpóźniej we wtorek.
Jeszcze jest mniej przyjemna sprawa...
DO JASNEJ CHOLERY, POWIEDZCIE MI, CZY TEN MASHIMA SIĘ OGARNIE?!
Nie wiem, on to się chyba pornoli naoglądał... Albo hentajców... Zwłaszcza tentacle...
On jest jakiś niewyżyty... Niech do burdelu idzie, a nie na mangę jakieś fetysze seksualne przelewa...
Serio, nikt mi już nie wmówi, że Fairy Tail jest od trzynastu lat...
Nie, to nie jest Fairy Tail... To jest Fairy Fail...
No dobra, spoko. Lucynę tracącą ubranie kilkanaście razy na jedną sagę przeboleję... Ale tego już nie!
No dobra, spoko. Walkę Mirajane vs Jenny na igrzyskach, też przeboleję.
Dowód na to, że Japończycy to zboki ;_;
Mashima-sensei, dlaczego??? Dlaczego? ;_;
Właśnie taka jest pierwsza opcja.
Druga to to, że Tartarosa nie stać na stroje dla więźniów... Chociaż to jest wykluczone...
Nagły przypływ mądrości Natsu...
Jezus Maryja... Mashima coś ty ćpał...
Japończycy chyba jarają się fanservisem, jak ćpun heroiną ;_;

4 komentarze:

  1. Co do mang, polecam Kuroshitsuji. Anime, nawet jak obejrzysz, to nim się nie kieruj, ponieważ pierwsza seria zgodna z mangą, druga już nie. Manga jest ciekawa i ja się nią jaram. :D
    Bleacha nie kupuję, bo mnie tak nie jara, poza tym on ma w pizdu tomów, szkoda by było mi na niego kasy. :D
    Soul Eater też fajne, chociaż Kurosza najbardziej polecam. :P
    A co do mangi... Też jestem wkurzona. Ja już mam po dziurki w nosie tych nagich bohaterów. Nie czaję, po jaką cholerę są rozbierani?! Wszyscy, co do joty. NO PO CO?! Chociaż i tak najgorsza to była ta akcja z naga Erzą, skutą i bitą. No jakiś hard pornol dla nieletnich -.-
    Manga od lat 13... Hehehehehehe.... Japończycy są czasem naprawdę dziwni. A w tym wydawnictwie Jump, to powinni z Mashimą pogadać. Ecchi, ok, ale co za dużo, to niezdrowo. On już po prostu przesadza. Jeszcze może, jak się tam uwolnią to nadzy będą się lać ze wszystkimi? Przecież to będzie juz naprawdę niesmaczne...
    A z mang polecam Ci Silver Spoon jeszcze! To jest manga autorki Fullmetal Alchemist. Jest o życiu w szkole rolniczej, ale jak zawsze jest lekka i przyjemna, no i ten jej humor. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym tam tego ecchi nie nazwała... No dobra, spoko. Nie ma szczegółów, ale z tego zaczyna się robić jakiś słaby hentai...
      Co do mangi, mogłabyś zdradzić, około ile stron mają dwa tomiki kuroshit... Kuroshitsuju...
      Za chiny ludowe, nie ogarniam tej nazwy xD
      Fakt, Bleach ma dużo tomów, ale to moje pierwsze i najukochańsze anime :3
      Chociaż pierwszym było Sailor Moon, to nie pamiętam, czy w ogóle je skończyłam xD
      Toshiro : Kupuj Bleacha!!!
      Daj mi kasę to kupię...
      Toshiro : Przecież masz...
      Mam, ale na to Kuro-coś...
      Toshiro : Ej, obiecałaś, że kupisz Bleacha... *chowa się do szafy*
      A temu co???

      Usuń
    2. Generalnie każdy tom ma w sobie 5 rozdziałów. Razem w jednym tomie jest około 170 stron. I tak każdy ma. No chyba, ze trafi się, że dwa-3 rozdziały, przypadające na jeden tom sa jakieś krótsze, ale tak chyba nigdy nie było. :P

      Usuń
  2. A ja polecam Another! I lubiłam jeszcze czytać Judge oraz tą mangę od tego samego autora. Nie pamiętam tytułu xD Za wcześnie jak dla mnie. 7:39 D: Boże. Przebolałabym wszystkich, wszystkich nagich, byleby nie Lisannę xDDD Pomimo, że ją lubię. xD Dobra za błędy przepraszam, nie chce mi się światła zapalić, bo za daleko ten pstryczek jest, a obstawiam, że jak wstanę to na ryjca polece. XD Buziaki Kaori-chan!

    OdpowiedzUsuń